Poznaj 3 największe mity o witaminie D3!

Za oknem widzimy coraz ładniejszą pogodę, a termometry wskazują z dnia na dzień wyższą temperaturę. A co to oznacza? Nic innego jak to, że upragnione przez wszystkich lato zbliża się nieubłaganie. Natomiast po okresie zimowym warto pomyśleć o tym w jakim stanie znajduje się nasz organizm. Niestety czas ten nie pozwolił nam w pełni cieszyć się słońcem, a to oznacza, że możemy borykać się z niedoborami pewnych witamin. Mowa tu przede wszystkim o witaminie D3, której synteza w naszym ciele zachodzi dzięki odpowiednio padającym promieniom słonecznym. Na jej temat z pewnością wiele już słyszeliśmy, natomiast warto mieć świadomość, że jakaś część tych informacji może okazać się po prostu nieprawdziwa. Jakie są największe mity dotyczące witaminy D3?

Z niedoborami borykają się tylko dzieci

Wielu cenionych naukowców już dawno temu udowodniło, że niedobory witaminy D3 nie dotyczą jedynie najmłodszych, a mogą dopaść tak naprawdę każdego niezależnie od wieku. Natomiast w świadomości sporej części osób wciąż panuje przekonanie o tym, że to właśnie dzieci stanowią jedyną grupę, która jest na taką nieprawidłowość narażona. Nie jest to jednak prawdą, dlatego warto poszerzać świadomość w tej kwestii, by nie doprowadzić organizmu do niepożądanego stanu. Czego możemy się spodziewać przy niedoborach witaminy D3? Z pewnością wzrośnie ryzyko wystąpienia zaburzeń mineralizacji kości oraz choroby zwanej osteomalacją. Im dłużej będziemy bagatelizować ten temat, tym większych problemów możemy się spodziewać. Jak zaznacza Natural Pharmaceuticals nie powinniśmy pomijać suplementacji na żadnym etapie życia, ponieważ to właśnie w wieku dziecięcym kiedy organizm dopiero się rozwija witamina D3 jest kluczowa.

Zróżnicowana dieta wszystko załatwi

Z pewnością wiele razy w ciągu całego swojego życia słyszeliśmy już, że zdrowa, zbilansowana dieta jest jedynym sposobem na to, by dostarczyć do organizmu wszystkie niezbędne witaminy i minerały. Oczywiście jest to niezwykle ważne, żeby nasze posiłki były komponowane z największa starannością, ale wcale nie jest tak, że będziemy w stanie uzupełnić wszystkie powstałe niedobory. Najlepszym przykładem jest właśnie omawiana witamina D3, która w rzeczywistości nie jest wcale witaminą, a taka nazwa przyjęła się z uwagi na wygodę. W związku z tym, że nasz organizm nie może produkować jej samodzielnie zaliczana jest ona do prohormonów. Synteza jest możliwa za pośrednictwem promieni słonecznych docierających do naszej skóry. Jednak jak wiemy w Polsce przez większość roku nie docierają one do nas pod odpowiednim kątem i właśnie dlatego jej suplementacja jest tak ważna. Jak podkreśla Natural Pharmaceuticals powinniśmy przyjmować ją przez cały rok, ponieważ żadne pożywienie nie jest w stanie zaspokoić w pełni tego zapotrzebowania.

Kremy przeciwsłoneczne mają niekorzystny wpływ

Od wielu lat jesteśmy zalewani informacjami o tym jak istotne jest codzienne stosowanie kremów z filtrem UVA oraz UVB. Natomiast w dalszym ciągu spora część osób nie stosuje się do tej zasady. Często nawet podczas wakacyjnego opalania na plaży nie decydują się na aplikowanie kremu ochronnego. Przyczyn takiego postępowania jest wiele, z pewnością możemy do nich zaliczyć obawę, że wcale się nie opalimy, natomiast drugą przesłanką jest to, że nie pozwolą one na odpowiednią syntezę witaminy D. Jest to mit i ogromny błąd, który może doprowadzić do naprawdę poważnych konsekwencji zdrowotnych. Produkty tego typu mają uchronić naszą skórę przed poparzeniami. Bez wątpienia większość z nas miała tą znikomą przyjemność zobaczyć czym jest zbyt długa ekspozycja na promienie słoneczne. Jest to bardzo bolesne, a nasz organizm w ten sposób jasno nam komunikuje, że coś poszło nie tak. Takie postępowanie przyczyni się również do tego, że zaczniemy się szybciej starzeć, co w przypadku Pań powinno być wystarczającym argumentem przemawiającym za koniecznością stosowania kremów z filtrem.