Kiedy premiera „Legalnej blondyny 3”? Sprawdź najnowsze doniesienia
Fani Elle Woods mogą wreszcie odetchnąć z ulgą – długo wyczekiwana kontynuacja kultowego filmu „Legalna blondyna” (Legally Blonde) z Reese Witherspoon w roli głównej zbliża się wielkimi krokami. Po latach plotek, spekulacji i zmian w harmonogramie produkcji, oficjalne zapowiedzi ze strony studia MGM i samej aktorki pozwalają wierzyć, że „Legalna blondyna 3” ujrzy światło dzienne już niedługo. Pierwotnie premiera była zaplanowana na maj 2022 roku, jednak pandemia COVID-19 oraz prace nad scenariuszem skutecznie opóźniły produkcję. Obecne doniesienia mówią o premierze filmu w drugiej połowie 2024 roku lub początkach 2025 roku.
Co ciekawe, w produkcję zaangażowana jest sama Reese Witherspoon poprzez swoją firmę Hello Sunshine, co gwarantuje większą dbałość o kontynuację ducha oryginalnych filmów. Ponadto producentami są również Marc Platt i Adam Siegel – twórcy odpowiedzialni za pierwszą i drugą część „Legalnej blondyny”.
O czym będzie „Legalna blondyna 3”? Możliwe kierunki fabularne
Na ten moment twórcy nie zdradzili wielu szczegółów dotyczących fabuły, ale wiadomo, że Elle Woods powróci w nowej życiowej roli. Po walce o uczucia i karierę w Harvardzie, po politycznych wyzwaniach w Waszyngtonie, przyszedł czas na kolejne etapy życia głównej bohaterki. Według przecieków z branży, Elle będzie teraz prawniczką średniego szczebla lub otworzy własną kancelarię, starając się łączyć życie zawodowe, rodzinne i społeczne.
Reese Witherspoon zdradziła w jednym z wywiadów, że scenariusz opiera się na pytaniu: „Jak wyglądałoby życie Elle Woods po 40-tce?” oraz jak poradziłaby sobie z dynamiczną rzeczywistością prawniczą w erze mediów społecznościowych, zmian kulturowych i większej świadomości społecznej. Fanów ucieszy także fakt, że ważnym wątkiem może być mentoring młodszej generacji kobiet w branży prawniczej – coś, co idealnie wpisuje się w charakter Elle, która zawsze była silną, choć nieoczywistą liderką.
Kto wraca do obsady? Reese Witherspoon i nie tylko
To jedno z najczęściej zadawanych pytań – kto z oryginalnej obsady powróci w „Legalnej blondynie 3”? Pewne jest, że Reese Witherspoon wcieli się ponownie w swoją ikoniczną postać. Aktorka oficjalnie potwierdziła swój udział i wielokrotnie podkreślała, jak ważna jest dla niej ta rola. W swojej firmie produkującej film zadbała o to, aby kontynuacja miała tyle samo uroku, co pierwszy film z 2001 roku.
Pojawiły się również informacje, że Jennifer Coolidge (czyli niezapomniana Paulette) ma zagrać w trzeciej części jeszcze bardziej prominentną rolę niż wcześniej. Coolidge, która przeżywa obecnie renesans kariery dzięki serialowi „Biały Lotos”, wyraziła chęć powrotu do swojej roli, a sama Witherspoon potwierdziła, że Paulette nie mogło zabraknąć w nowym filmie.
Nie wiadomo natomiast, czy Luke Wilson, czyli Emmett – ukochany Elle – wróci do filmu. Aktor zdaje się być otwarty na tę możliwość, ale oficjalnego potwierdzenia dotychczas nie było. Fani liczą także na powrót aktorów takich jak Selma Blair (Vivian) czy Holland Taylor (profesor Stromwell). Wszystko wskazuje na to, że twórcy starają się zebrać jak najwięcej twarzy dobrze znanych z poprzednich części, tworząc w ten sposób pomost między pokoleniami widzów.
Kto pisze scenariusz? W „Legalnej blondynie 3” nad fabułą pracują kobiety
Nowy scenariusz to dzieło Mindy Kaling i Dana Goor’a, duetu znanego z pracy przy takich produkcjach jak „The Office”, „Brooklyn 9-9” czy „The Mindy Project”. Według Kaling, film ma być jednocześnie wierny duchowi oryginału i odpowiadać na aktualne wyzwania społeczne. W wywiadzie udzielonym portalowi Entertainment Weekly, scenarzystka przyznała, że Elle Woods jest jedną z najważniejszych kobiecych postaci popkultury początku XXI wieku, dlatego stworzenie historii, która będzie zadowalająca zarówno dla fanów, jak i widzów nowej generacji, to olbrzymie wyzwanie.
Przez lata wiele prób pisarskich nie przeszło ostatecznego zatwierdzenia – w Hollywood mówiło się, że Witherspoon osobiście odrzucała kolejne wersje scenariusza, by uniknąć psucia reputacji swojej najbardziej rozpoznawalnej roli. Dopiero praca Kaling i Goor’a zyskała jej aprobatę, co może być gwarancją jakości scenariusza.
Czy „Legalna blondyna 3” to reboot, sequel czy coś nowego?
To pytanie często pojawia się wśród widzów. Czy „Legalna blondyna 3” będzie pełnowymiarowym sequelem, czy może rebootem franczyzy? Wszystkie dostępne informacje wskazują na pełnoprawną kontynuację – film ma opowiadać o wydarzeniach po zakończeniu drugiej części i uwzględniać rozwój postaci Elle Woods na przestrzeni lat. To nie będzie nowa wersja historii przedstawionej w 2001 roku, ale zupełnie nowy rozdział w jej życiu.
W kontekście tego, że filmy z cyklu „Legalna blondyna” stały się ikoną kina rozrywkowego i feminizmu popkulturowego, decyzja o stworzeniu sequela zamiast rebootu postrzegana jest przez fanów jako wyraz szacunku do oryginału. Wielu widzów liczy na odpowiednią dawkę nostalgii połączoną z nowoczesnym podejściem zarówno do humoru, jak i tematów społecznych.
Zwiastun „Legalnej blondyny 3” – kiedy możemy się go spodziewać?
Na ten moment oficjalny zwiastun „Legalnej blondyny 3” nie został jeszcze opublikowany, ale według dochodzących z branży sygnałów, teaser może pojawić się jeszcze w 2024 roku, najprawdopodobniej podczas jednego z dużych eventów filmowych – takich jak CinemaCon czy Comic-Con. Studio MGM najprawdopodobniej będzie chciało wywołać jak największe zainteresowanie filmem, korzystając z siły nostalgii i powrotu kultowej bohaterki.
Póki co, Reese Witherspoon podsyca ciekawość fanów, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia z planu, fragmenty garderoby Elle oraz zabawne wpisy nawiązujące do słynnych cytatów z poprzednich części. Wśród najbardziej rozpoznawalnych znalazło się zdjęcie różowego notatnika z napisem: „What, like it’s hard?” – co wywołało euforię wśród społeczności fanowskiej.
Dlaczego powrót Elle Woods jest tak ważny dla popkultury?
„Legalna blondyna” to nie tylko zabawna komedia – to także film, który zrewolucjonizował sposób, w jaki przedstawia się kobiece postaci w kinie. Elle Woods, choć początkowo uznawana za stereotypową „blondynkę z bogatej dzielnicy”, okazała się bystrą, ambitną i pełną empatii kobietą, która potrafiła osiągnąć swoje cele bez zaprzeczania swojej tożsamości. Film pokazał, że kobiecość i intelekt nie są sprzeczne, a kolor różowy może być równie „prawniczy” co ciemny garnitur.
W świecie, gdzie kino coraz mocniej eksploruje kobiece narracje, powrót Elle Woods ma wymiar symboliczny – to triumfalny powrót feministycznej ikony lat 2000. i próba dostosowania tej postaci do wymagań współczesności. Fani oczekują nie tylko lawiny śmiechu, ale też silnego, aktualnego przesłania. Czy Elle raz jeszcze zawojuje salę sądową? Przekonamy się już niedługo.

Nazywam się Magda Maślak i jestem redaktorką w magazynkobiecy.pl. Na co dzień tworzę artykuły, które inspirują, wspierają i dają przestrzeń do refleksji. Specjalizuję się w tematach związanych z psychologią, relacjami, stylem życia oraz urodą. Kocham pisać o kobietach i dla kobiet – z empatią, autentycznością i lekkością.