Kim jest Jamie Dornan? [żona, dzieci, insta]

Jamie Dornan kojarzony jest przede wszystkim jako Christian Grey z ekranizacji bardzo znanej książkowej serii. Jednak aktor nie był wcale pierwszym wyborem twórców tejże produkcji. Zapoznajmy się z ciekawostkami z jego życia.

Jamie Dornan w roli Christiana Greya

Jamie Dornan na swoim koncie ma udział w bardzo różnych serialowych oraz filmowych produkcjach. Mowa tutaj chociażby o „Upadku” czy też „Dawno, dawno temu”. Jednak prawdziwą popularność zdecydowanie mu przyniosła postać Christiana Greya w ekranizacjach bardzo znanej serii książek. Musimy wiedzieć, że o mały włos wcale by się nie pojawił w tych filmach. Początkowo w Christiana Greya miał się wcielić Charlie Hunnam. Jednak ostatecznie zrezygnował on z roli.

W ten sposób rola trafiła do Jamie Dornana. Jego bohater prezentowała wysportowaną oraz nienaganną sylwetkę. W filmie pod tytułem „50 twarzy Greya” nie miał on zarostu. To ostatnie na pewno sprawiało, że aktor nie czuł się zbyt dobrze. Po prostu nie podobał się sobie jako Christian Grey. Na co dzień gwiazdor przecież jest przyzwyczajony do brody.

Broda to w rzeczywistości nie jedyna ważna rzecz dla aktora. Nigdy się nie rozstaje z odtwarzaczem muzyki, jak i także z inhalatorem. Od dziecka niestety choruje na astmę.

Początki kariery Jamie Dornana

Od ponad dziesięciu lat Jamie Dornan jest w bardzo szczęśliwym małżeńskim związku z Amelią Warner. Para się doczekała, aż trzech córeczek. Dziewczynki są cudowne. Noszą imiona Eva, Dulcie oraz Alberta. Jednak zanim ta idealna para postanowiła przez życie kroczyć ze sobą, pochodzący z Irlandii Północnej aktor dokładnie przez dwa lata spotykał się z inną bardzo znaną gwiazdą. Co to byłą za kobieta? Chodzi o Keire Kinghtley. Ich relacja na pewno znacznie przyciągnęła uwagę mediów, a coraz to większa popularność ukochanej przyczynić się miała niestety do ich rozstania.

Bardzo mało osób także wie o tym, że Jamie Dornan pochwalić się może naprawdę bardzo dobrą znajomości z Andrew Garfieldem oraz Eddiem Redmayne’em. Obaj aktorzy byli jego współlokatorami, gdy się zdecydował na krok do przodu i przeprowadził się do Los Angeles.

Musimy przyznać, że był to odważny krok. Na pewno ta decyzja pozwoliła mu zrobić oszałamiającą karierę. Gdyby nie ten krok, to na pewno byśmy go nie oglądali chociażby w roli Christiana Greya. Byłaby to wielka szkoda. Musimy przyznać, że w roli tej wypadł naprawdę świetne. Szczerze mówiąc nie wyobrażamy sobie nikogo innego w tej roli. To już by nie był taki sam Christian Grey. Nawet nie chcemy o tym myśleć.