Jak mierzyć zasłony i dobrać ich długość?

Zasłony spełniają trzy podstawowe funkcje. Chronią nas przed intensywnym słońcem w lecie oraz przed nachalnymi oczami przez cały rok. W większości wypadków stanowią też jednak formę ozdoby. W dzisiejszym tekście tłumaczymy, jak mierzyć zasłony i dobrać ich długość.

Ile wynosi standardowa długość zasłon?

W chwili obecnej standardowa długość zasłon to 250 centymetrów. Jeśli kupimy story o tym wymiarze, z dużym prawdopodobieństwem będą one pasować do naszych okien. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie mieszkania w Polsce mają te same wymiary. W starym budownictwie może się okazać, że okna umieszczone są wyżej i tym samym wyżej znajduje się karnisz. W tej sytuacji zasłona może sięgać do połowy przestrzeni pomiędzy parapetem a podłogą.

Niekiedy zdarzają się też mieszkania, które są zauważalnie niższe niż uznawane za standard 260 centymetrów. W nich z kolei standardowa długość zasłon to może być zdecydowanie zbyt wiele. Pieczołowicie wybierany przez nas materiał, będzie leżał na ziemi.

Jak dobrać długość zasłon?

Przede wszystkim musimy się zastanawiać, dokąd ma sięgać materiał. W wypadku okien zazwyczaj docina się zasłony tak, aby sięgały pięć lub dziesięć centymetrów poniżej parapetu. Z kolei zasłony montowane nad balkonem mierzy się tak, żeby sięgały niemal do podłogi. Standardowa przestrzeń, jaką się w tym wypadku pozostawia to jeden centymetr.

Pamiętajmy jednak, że długość zasłon zależy też od koncepcji, w jakiej chcemy utrzymać swoje wnętrze. Niekiedy projektant dąży do wystroju retro i w tej sytuacji zasłony mogą sięgać do ziemi, nawet jeśli mają zasłaniać „jedynie” standardowe okno. Niezależnie od naszego zamysłu, w doborze pomoże producent zasłon.

Jak mierzyć zasłony?

Wydawać by się mogło, że na pytanie, jak mierzyć zasłony, już odpowiedzieliśmy w paragrafie powyżej. Sęk w tym, że długość to nie wszytko. Tą zmierzymy bardzo prosto. Wystarczy przyłożyć rozwijaną miarkę do rozłożonego – na przykład na stole – materiału.

Pozostaje jeszcze kwestia szerokości. Tutaj też wiele zależy od tego, jaką mamy koncepcję wnętrza oraz do czego tak naprawdę potrzebujemy zasłon. Niektórzy kupują je wyłącznie w celach ozdobnych. Taka zasłona ma być dodatkiem do okna i zamykać go w swoistej ramce. W tym wypadku musimy po prostu zmierzyć fragmenty karnisza, które „wystają” poza okno.

Po pobraniu pomiaru musimy pomnożyć długość razy dwa. Jeśli chcemy, żeby zasłona rzeczywiście spełniała swoją funkcję, czyli zasłaniała, musimy postąpić dosyć podobnie. W tym wypadku mierzymy cały karnisz (albo odczytujemy jego długość z informacji od producenta).

Musimy też zdecydować, jak gęsto chcemy marszczyć swoją zasłonę. Jeśli dwukrotnie, musimy pomnożyć długość karnisza dwa razy. Do tego wymiaru należy koniecznie dodać dziesięć centymetrów. Jest to tak zwany zapas na zakład. Oczywiście materiał o tak uzyskanych wymiarach dostarczy nam hurtownia tekstylna.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Przede wszystkim pamiętajmy, że zasłona to nie tylko skrawek materiału. Jeśli chcemy, żeby skutecznie zasłaniała okno, musi być wykonana z materiału o określonej grubości (albo nawet dużej grubości – tutaj zwróćmy uwagę na to, jak ciężkie czasami bywają zasłony hotelowe). Do tego u góry i u dołu muszą znajdować się obszycia. Dzięki nim po pierwsze materiał się nie strzępi. Po drugie, obszytą tkaninę o wiele łatwiej „złapać” naszymi żabkami.

Tutaj jednak musimy zwrócić uwagę na ich model i uważać z kolei, żeby zasłony nie były wykonane ze zbyt grubej tkaniny. Ciężkiego materiału żabki mogą najzwyczajniej w świecie nie objąć ani tym bardziej nie utrzymać.