Jak pracuje Zosia Cudny?

Zosia Cudny to nie tylko szwagierka Kasi Tusk, ale także jej wspólniczka. Prowadzą od lat razem bloga. Zosia Cudny jest odpowiedzialna za stronę kulinarną. Co wiemy o kobiecie? Jak wygląda jej codzienna praca? Przekonajmy się.

Początki bywają trudne

Zosia Cudny to prawdziwa profesjonalistka. Co jak co, ale rewolucyjnie zdecydowała się porzucić pracę w HR i zaangażować się już w stu procentach w blogowanie kulinarne. Zaznacza, że do dnia dzisiejszego ze sporym sentymentem spogląda na archiwum bloga. Na niektóre zdjęcia wręcz nie potrafi patrzeć. Nic dziwnego – jest to prawdziwa profesjonalistka.

Jednak wiemy doskonale, że początki nie są łatwe. Początki blogowania także. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach rzeczywiście trudno jest przebić się blogowymi treściami przez konkurencję, jeśli blog prowadzony jest na przysłowiowym „kolanie”. Tutaj nie ma mowy o nieprofesjonalizmie. Wszystko zawsze było dopięte na ostatni guzik. Co więcej Zosia Cudny i Kasia Tusk do dnia dzisiejszego się rozwijają i starają się z każdym kolejnym postem być jeszcze bardziej profesjonalne.

Na co zwraca uwagę w swojej pracy?

Zosia Cudny przyznaje, że w pracy blogerki zwraca uwagę na dwa najważniejsze aspekty. Pierwsza kwestia to oświetlenie, a druga kwestia to oczywiście porządek. Światło dla profesjonalnych blogerek jest najważniejszym aspektem. Wszystkie zdjęcia realizowane na potrzeby bloga są wykonywane przy dziennym świetne. Kuchnia ma jadalnię usytuowaną od strony zachodniej, więc jest naprawdę przestronnie. Biel ścian, jak i także szafek kuchennych jedynie wzmacnia tenże efekt. Przez znaczną część roku zdjęcia wykonuje właśnie w swojej kuchni czy też piętro niżej, a więc gościnnie u swojej matki.

Przy tworzeniu swojej pierwszej książki zdarzyło się jej eksperymentować z przeróżnymi plenerami oraz także powierzchniami. Czasami nawet z wykonanych dziewięćdziesięciu zdjęć żadne nie nadaje się do opublikowania. Tak robią jedynie profesjonalistki. Wiadomo, że przerost formy nad treścią dopada czasami w momencie najmniej oczekiwanym.

Zosia Cudny zwraca także uwagę na porządek. Wiadomo, że łatwo się mówi, a trudniej jest wykonać. W kuchni posiada wiele starych przerdzewiałych łyżek oraz także chochli, które się już zupełnie nie nadają do użytku, ale jednak ma do nich ogromny sentyment. Lubi wykorzystywać je w zdjęciach. W związku z powyższym przechowuje je oddzielnie i ma je zawsze pod ręką, gdy zaczyna robić zdjęcia. Być może właśnie dlatego tak bardzo lubi kulinarną fotografię, ponieważ można śmiało pracować nad potrawą i ją stylizować w zasadzie do woli.